To nie jest marzenie z zbudowaniu "drugiego Facebooka w branży X". Kiedyś takie miałem, ale do tego typu biznesu trzeba być bezwzględnym hardcorem, a mi to nie podchodzi.

Chciałbym też, aby większość studentów i przedsiębiorców uruchamiała/wprowadzała swoje biznesy na rynki zagraniczne.

A więc szkoła ucząca po angielsku praktycznej wiedzy i umiejętności.

Wiem, że to może wydawać się dziwne, skoro na początku większość uczących się będzie Polakami, ale sam od lat zmagam się z robieniem biznesu za granicą i wiem, że jedyną przeszkodą jest brak codziennego obycia się z j. angielskim - bo nic innego nie stoi na mojej i innych e-przedsiębiorców drodze, aby działać w całej Europie albo na całym świecie.

"W Gdańsku" ponieważ mieszkam tu od urodzenia i widząc pędzący na złamanie karku korpo-świat i zadłużającą się po uszy klasę średnią bez żadnego majątku netto, chcę promować inny styl życia i biznesu streszczony

tutaj: Trójca Sukcesu

Gdańsk jest inny niż takie biznesowe miasta jak Warszawa czy Wrocław. Nie lepszy, ale inny. Na pewno wolniejszy (Wolne Miasto Gdańsk nabiera innego znaczenia . Bardzo długo uważałem to za ogromną wadę mojego miasta. Wielokrotnie myślałem o wyprowadzeniu się do "szybszego" miasta.

Na początku wstrzymywała mnie żona pytaniem: "a co to dokładnie zmieni", na które nie miałem dobrej odpowiedzi.

Ostatecznie zmieniło mi się, gdy zacząłem rozumieć, że nie chcę sukcesu rodzinnego odkładać na później, "jak się już zrealizuję biznesowo". Nagle to spokojniejsze podejście do życia i lepsze powietrze nabrało innych wartości.

Od prawie 2 dekad doskonalę swój sposób edukacji i swoją wiedzę a od ponad dekady buduję rozwiązania technologiczne, które są potrzebne do realizacji tego marzenia.

W 2009 w całości zaprojektowałem od strony merytorycznej największy dotąd projekt szkoleniowy z e-biznesu - 3-dniowe szkolenie, które było prowadzone w całej Polsce i w którym wzięło udział 1900 firm - do dzisiaj jest to jeden z niewielu projektów dofinansowanych z EU z bardzo mocnym merytorycznie programem (wg. opinii uczestników). Szkolenia prowadzili wskazani przeze mnie specjaliści.

Od 2017 co tydzień spotykam się z przedsiębiorcami na warsztatach, aby zrozumieć, jak prowadzić przedsiębiorcę przez cały proces, którego wcześniej tylko uczyłem.

Zaczęliśmy jakiś czas temu przekładanie moich systemów na j. angielski.

Rok temu odkupiłem domenę Gdansk.BIZ

Pod marką Gdansk.BIZ chcę zapoczątkować wspomnianą szkołę. I tutaj spotykam się z krytyką, że Gdańsk nie kojarzy się z biznesem, że po co skupiać się na konkretnym mieście itd. Mam nadzieję, że krytycy nie mają racji. Na pewno będzie to walka pod górę, ale lubię wyzwania.

"Zapoczątkować", bo ten projekt zdecydowanie przerasta moje własne możliwości, ale moim zdaniem jest realny z szerokim wsparciem specjalistów i jednej albo kilku szkół... a może nie jest realny - i tak to sprawdzę.

Mam taką cichą nadzieję, że gdy coś zacznie się coś konkretnego dziać, to pojawią się osoby mogące wnieść realną wartość do tego projektu.

W 2020 roku uruchomię 2-3 letnią szkołę dla przedsiębiorców, którzy potrzebują ułożyć sobie biznes tak, aby był aktywem ułatwiającym im życie osobiste i rodzinne, a nie obciążeniem pochłaniającym cały wolny czas.

Ta szkoła (jak i moje biznesy technologiczne) ma 2 "ukryte" cele:

- bez przerwy zderzać wiedzę i narzędzia z prawdziwymi przedsiębiorcami, aby nie doszło do oderwania ich od realiów przedsiębiorców.

- wygenerować cashflow niezbędny do zapoczątkowania i rozwijania równoległej szkoły dla młodych ludzi, która miałaby szansę uzyskać szacunek poza granicami Gdańska i Polski.

To nie będzie kurs do obejrzenia, ale program do przejścia. Coś jak studia dla dorosłych, ale z pracą na własnym biznesie a nie teoretycznych modelach.

2-3 lata ponieważ od 3 lat pracując na cotygodniowych warsztatach z przedsiębiorcami WIEM, że NIE da się wprowadzić tak dużej zmiany szybciej w działającym biznesie.

Analogicznie 2-3 lata potrzeba, aby zbudować od zera sprawnie działający biznes.

Mam już:

1. opracowany i rewelacyjnie zaopiniowany przez *przedsiębiorców* model SMB+I, który spina cały program
2. w większości opracowany podstawowy kontent - jakieś 120h. Potrzeba do niego opracować "program wdrożeniowy"
3. mam do tego nagrane również +100h warsztatów z przedsiębiorcami, które teraz trzeba przełożyć na konkretne, DROBNE działania - inaczej mało kto to wdroży.

Do tego na pewno chciałbym dołączyć specjalistów z konkretnych dziedzin typu SEO, reklamy, telemarketing itd. aby pogłębić znacznie kontent dla tych przedsiębiorców, którzy mają zespół albo chcą świadomie zlecać te zadania, od biedy realizować je samodzielnie na początku. Docelowo i tak się nie da.

W 2020 roku (najpóźniej w 2021) chciałbym uruchomić we współpracy z gdańską szkołą albo kierunek studiów albo specjalizację na istniejącym kierunku studiów uczące dokładnie tego samego, ale w ramach prawdziwych, wysokiej jakości studiów.

Nie widzę sensu tworzenia całkowicie niezależnej szkoły i w efekcie duplikowania kompetencji, które już na tych uczelniach są. Wolę dodać to, czego nie ma. Może docelowo utworzyć jakieś konsorcjum, dodatkowy wydział - nie wiem.

Przy czym marzy mi się, aby w celu zaliczenia konieczne było założenie firmy. Nie wiem czy to możliwe. Jeśli nie, to pomyślę nad inną formą zachęcania do tego kroku.

Generalnie szkoła ma być inkubatorem dla studentów albo przyspieszaczem/stabilizatorem dla przedsiębiorców. Nie chcę skupiać się na generowaniu pracowników korporacyjnych, bo to robią już inne szkoły.

Sam zaczynałem swoją działalność w liceum, a firmę otworzyłem na studiach i do dzisiaj (17 lat) ją prowadzę.

Mam słabość do uczenia młodzieży i studentów i szczerze od bardzo dawna moim "tajnym" planem było dorobienie się na pomaganiu przedsiębiorcom, żeby odpalić kiedyś w przyszłości szkołę biznesową klasy europejskiej (światowej).

W 2004 otworzyłem ze znajomymi pierwszą w Polsce internetową szkołę policealną "Adamka" ze specjalizacją e-biznes. Miałem wtedy 21 lat. Szkoła zaczynała odnosić komercyjny sukces, ale mój wspólnik postanowił ją zamknąć, ponieważ nie chciałem oddać mu części swoich udziałów - historia na inny raz.

Do tej pory współpracowałem z wieloma studentami, którzy po kilku/kilkunastu miesiącach pracy ze mną albo zakładali swoje firmy, albo szli do pracy, gdzie ich praktyczne doświadczenie dawało im wieloletnią posadę. Wiem więc, że swoiste praktyki u małego przedsiębiorcy robiącego mądre rzeczy dają nierzadko dużo bardziej wartościową wiedzę dla korpo niż bycie nieistotnym trybikiem w jakimś korpo.

Oprócz merytorycznej wiedzy, taka szkoła dawałaby w czasie studiów szasnę na pracę przy realnych projektach "u kolegów z roku", którzy już mają firmę.

Jeśli nie będzie to możliwe wcześniej, zakończenie edukacji w j. polskim i przestawienie się w całości na edukację w j. angielskim... nadal kierując ofertę również do polskich odbiorców - a więc z zadbaniem o edukację w zakresie umiejętności używania języka.

W 2021 lub najpóźniej 2022 pozyskanie pierwszych przedsiębiorców i studentów z zagranicy.

Się zobaczy . Nie chcę planować dalej, bo nie wiem kogo spotkam po drodze i jakie możliwości się otworzą.

2030 - miejsce na liście Financial Times najlepszych szkół biznesowych w Europie albo w analogicznym zestawieniu. Na ten moment z PL jest tylko Koźmiński i SGH.

to tak w skrócie

P.S. Napisałem to, bo trzymanie tego w tajemnicy ułatwiało mi odkładanie tego na później. Ponadto publikacja wymaga dokładnego przemyślenia a nie tylko "snucia wizji".

Anyway ogromne dzięki, jeśli przeczytałeś/aś.

grafika by Randy Tarampi przerobiona przeze mnie.