Bądź jak Richard Branson i zmień...

czwartek, 14 wrzesień 17, 12:00

Pytanie od Klienta: Jestem producentem kosmetyków i moim problemem jest to, że wszystko robię sam. Nawet sklep internetowy prowadzę sam. I przez to czuję, że mój biznes jest mało efektywny.


W poprzednich wykładach mówiłem, że jeżeli masz słabe strony, to możesz je wyeliminować z pomocą zespołu. Możesz też zrobić to przez systemy czy automatyzację, ale jest jeszcze inny sposób zmiany, a mianowicie…

Zmiana modelu biznesowego

Zacznijmy od tego, że w Internecie jedynymi bezwzględnymi wartościami są lista i domena/marka. Jeśli jesteś ich właścicielem to nikt nigdy Ci biznesu nie zabierze.

Czyli np. jeśli Twój partner nie ma dostępu bezpośredniego, nie może wyeksportować listy Klientów i nie może przejąć Twojej domeny to nawet jak Ci powie, że nie współpracuje już z Tobą to nadal zachowujesz swój biznes. Może zabrać Ci cały system, ale możesz go odbudować od zera. Jak ma dostęp do listy, ale nie ma domeny/marki, to nadal jesteś chroniony.

Dlaczego to jest ważne? Ponieważ daje Ci to możliwość tworzenia ciekawych modeli biznesowych z partnerami bez ryzyka utraty kontroli nad biznesem.

Wracając do pytania Klienta. Jest mnóstwo początkujących przedsiębiorców, którzy chcą mieć sklepy internetowe. Musisz tylko znaleźć takiego partnera, który chce bardziej prowadzić sklep internetowy niż budować własny biznes. Musi go samo prowadzenie sklepu faktycznie pasjonować - to będzie często były pracownik, który chce iść na swoje, ale nie ma żyłki przedsiębiorcy. Ktoś kto jest na tyle chętny do współpracy, żeby na przykład od Ciebie wziąć produkty, markę, marketing. On zajmie się prowadzeniem sklepu internetowego i obsługą Klienta. Ty marką i produktami.

Co ryzykujesz? Zmarnowany czas, jeśli partner okaże się słaby. Złość Klientów, jeśli nie będziesz go nadzorował. Nic więcej.

Wiecie jak Richard Branson robi firmy?

On ma chyba ok 200 firm.

Jego proces jest taki:
  1. wybiera sobie jakąś ciekawą branżę,
  2. szuka człowieka, który zna się na tej branży,
  3. robi z nim spółkę czasami nawet 50/50
  4. tej spółce udziela licencji na wykorzystanie marki Virgin z zastrzeżeniem, że może ją w każdej chwili wycofać.
W taki sposób powstają firmy w grupie Virgin. On daje tylko markę, swoją osobę, zasoby, ale w każdym momencie może to wycofać. I to jest też pomysł dla Was.

Jak macie swoje słabości, to czasem trzeba zmienić model, na taki, który sprawi, że te słabości będą bez znaczenia. To jest trudne, ale czasami nie ma innej możliwości. Szczególnie jeśli nie chcecie zbudować zespołu czy wzbraniacie się przed outsourcowaniem.

Weźmy na przykład fotografów. Fotografów jest mnóstwo. Każdy dzisiaj, kto kupi lustrzankę uważa się za fotografa. Każdy robi zdjęcia ślubne, bo to jest pierwsza rzecz, jaka przychodzi do głowy, jak się jest fotografem. Tu jest najłatwiej zarobić, bo wiadomo, że ludzie za to płacą dużo, zawsze są chętni i nie trzeba ich do tego w ogóle przekonywać. Żeby zarobić na tym biznesie można po prostu być fotografem, starać się jakoś wyróżnić np. robić lepsze zdjęcia, fotografować kogoś sławnego, znajomych, a można też całkowicie zmienić model...

Oglądaj dalej…

To jest fragment kursu Strategia Platynowego Produktu, który jest jednym z wielu modułów Akademii CzasNaE-Biznes


Ograniczony dostęp

Reszta jest ograniczona do osób, które mają aktywny dostęp do:

lub

Zaloguj się, jeśli już go masz

 

Newsletter

Newsletter CzasNaE-Biznes

Cotygodniowa dawka darmowych artykułów od Piotra Majewskiego - ojca chrzestnego polskiego małego e-biznesu...

Dołącz do 98 329 czytelników